Porażka młodzików młodszych

Porażka młodzików młodszych

W zaległym meczu drużyna młodzików młodszych poniosła porażkę z drużyną SP Szczyt Boguszów-Gorce. Oto. relacja trenera Tomasza Sowy.

MŁODZICY MŁODSI PRZEGRALI ZE ZMĘCZENIEM
10.06.2017 r., godz. 10:00, Szczyt Boguszów-Gorce - Victoria Wałbrzych 8:2 (1:0)
W sobotę na stadionie w Boguszowie-Gorcach młodzicy młodsi Victorii zmierzyli się z miejscowym Szczytem. Zagraliśmy w bardzo osłabionym składzie, z jednym zawodnikiem rezerwowym (bez Oskara Greinera, Kamila Gubały, Oliego Kwita, Bartka Lesiaka, Tomka Marciniaka, Oskara Nowaka, Serka Olszówki, Seby Piwowarskiego i Kacpra Zachwyca!). Do tego mecz rozgrywany był na bardzo dużym, twardym i nierównym boisku. Jednak, mimo tych wszystkich niesprzyjających okoliczności, podjęliśmy walkę. Wprawdzie już w 2 min. meczu rywale objęli prowadzenie ale mecz był wyrównany i toczony w dość szybkim tempie. Obie drużyny stworzyły sobie po kilka dogodnych sytuacji bramkowych (m.in. Magda Sowa trafiła w słupek a Igor Chyciński strzelił tuż nad poprzeczką) ale do przerwy wynik nie uległ już zmianie. Na domiar złego, w 25 min. meczu, Krystian Worski doznał kontuzji i nie zagrał już do końca spotkania. Zostaliśmy więc bez ani jednej zmiany.
Początek drugiej połowy nie zapowiadał jeszcze nieszczęścia. W 34 min. przeprowadziliśmy bardzo ładną akcję: Damian Jura pociągnął lewą stroną boiska, dośrodkował w pole karne do Igora Chycińskiego, ten zagrał jeszcze na prawo do Magdy Sowy, która z bliskiej odległości doprowadziła do wyrównania. I w tym momencie naszej drużynie "odcięło prąd". Intensywność meczów w ostatnim okresie oraz brak możliwości przeprowadzenia zmian sprawiły, że po prostu zabrakło nam sił! Pomiędzy 36 a 40 min. gospodarze strzelili 3 bramki i było już praktycznie po meczu. Jeszcze w 45 min. poderwaliśmy się, resztkami sił, do walki. Dobre, prostopadłe podanie Marty Sowy, wykorzystał Igor Chyciński i w sytuacji sam na sam pokonał bramkarza Szczytu. Ale to był ostatni pozytywny akcent w wykonaniu naszej młodej, osłabionej drużyny. Byliśmy po prostu wycieńczeni fizycznie! W końcówce meczu, pomiędzy 51 a 57 min., gospodarze zdobyli kolejne 4 bramki ustalając wynik spotkania.
VICTORIA WAŁBRZYCH:Dawid Raszyk - Filip Kot, Krystian Worski, Natan Kaniecki, Maciej Musiał, Patryk Lasek, Marta Sowa (kapitan), Damian Jura, Magda Sowa (1 gol) oraz Igor Chycinski (1 gol) - trener Tomasz Sowa.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości