Świetny mecz i remis mlodzików na trudnym terenie w Głuszycy

Świetny mecz i remis mlodzików na trudnym terenie w Głuszycy

Świetnym występem mimo bardzo osłabionego składu rozpoczęli rozgrywki młodzicy naszej Akademii. Na trudnym terenie w Głuszycy nasz zespół zremisował 2 : 2. Mimo ogromnej przewagi fizycznej naszych rywali i sukcesu jakim jest wynik remisowy pozostał pewien niedosyt albowiem to nasz zespół prowadził na 2 minuty przed końcem meczu 2 : 1, ale olbrzymi ubytek sił włożony w pojedynek ze starszymi i silniejszymi fizycznie rywalami spowodował, ze popełniliśmy w końcówce meczu błąd w obronie, który zakończył się utratą bramki i mecz ostatecznie zakończył się remisem. Mecz rozgrywany był na ciężkim boisku (po ostatnich opadach deszczu) dlatego tym bardziej trzeba docenić wysiłek włożony  w ten mecz i ambicję naszego młodziutkiego zespołu. Zdecydowanie najbardziej wyróżniającym się zawodnikiem w naszym zespole był Krystian Worski, który po kapitalnym występie w drużynie żaków podczas turnieju ligi żaka, tym razem zaprezentował swoją wysoką formę w meczu młodzików i zdobył w 23 minucie wyrównującą bramkę po świetnym podaniu Oskara Nowaka. Po pierwszej połowie był remis 1 : 1  z lekką przewagą naszych rywali. Druga polowa to zdecydowanie lepsza gra naszego zespołu, a swoją kapitalną grę poparł kapitalnym podaniem po indywidualnej akcji Krystian Worski, a wykorzystał je Sebastian Piwowarski. Mieliśmy jeszcze kilka okazji, których niestety nie wykorzystaliśmy, a zrobili to rywale i mecz zakończył się remisem. W naszym zespole na wyróżnienie oprócz Krystiana Worskiego zasłużyli: Marta Sowa bardzo solidna w obronie, kilka razy też świetnie pokazała się w akcjach ofensywnych. Patryk Lasek jak zwykle bardzo waleczny i ambitny przez cały mecz. Coraz pewniejszy punkt w obronie to Maciek Musiał. Bardzo widoczna była przerwa w treningach u Igora Chycińskiego i Sebastiana Piwowarskiego. Tomek Marciniak miał kilka dobrych interwencji, ale też nie ustrzegł się kilku błędów. Zupełnie nie wyszedł ten mecz Oskarowi Nowakowi, ale u Oskara widać brak zgrania z drużyną oraz to, że treningi i gra w drużynie trampkarzy to inna bajka i inne wymagania i jest się ciężko przestawić. Oli Kwit zagrał tym razem jako wysunięty napastnik, ale mając przed sobą wyższego o 2 głowy stopera nie był w stanie pokazać wszystkich swoich umiejętności. Debiutujący w naszym zespole Marcin Bakalarczyk zagrał na miarę swoich aktualnych możliwości. I na koniec bramkarze. Zarówno broniący w pierwszej połowie Sergiusz Olszówka    jak i broniący po przerwie Dawid Raszyk nie ponoszą winy za utracone bramki, a popisali się kilkoma udanymi interwencjami. Brawo dla całej drużyny za tak udany początek rozgrywek. Po pierwszej kolejce nasz zespół zajmuje 3 miejsce. Następny mecz drużyna młodzików rozegra za tydzień w środę o godzinie 16 na stadionie przy ulicy Kusocińskiego z Gwarkiem Wałbrzych

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości