Poażki drużyn młodzików w pojedynkach z Górnikiem Wałbrzych

Zespoły młodzików i młodzików młodszych naszego klubu zagrały w zaległych kolejkach z drużynami Górnika Wałbrzych. I jak to w przypadku Górnika Wałbrzych bywa zasady ustalane przed rozgrywkami dotyczące ligi młodzika młodszego nie dotyczą Górnika i jak zawsze wystawia się zawodników z ligi okręgowej młodzika starszego do meczu w klasie terenowej młodzika młodszego, bo najważniejszy jest wynik, a szczególnie dokopanie Victorii. To, że odbije się to później czkawką co widać po wynikach juniorów młodszych i trampkarzy to jest nieważne i liczy się tylko wynik dzisiaj. A jeżeli w klubie zgłaszamy drużyny nie mając zawodników no to wszystkiego najlepszego. Ale wracam do nas. Drużyna młodzików młodszych przegrała z zespołem Górnika 2 : 9, ale na skład który wystąpił to i tak wynik jest bardzo przyzwoity. W bramce po raz pierwszy w życiu wystąpił 8 letni Oskar Kordylak, który mimo puszczonych bramek kilkakrotnie nieźle interweniował, ale olbrzymie brawa za odwagę. Zaledwie po kilku treningach w klubie Michał, Borys, Dawid starali się wnieść tyle na ile pozwalały im na to umiejętności. Jakub i Kuba 9 latkowie z powodu warunków fizycznych nie byli w stanie dorównać rywalom. Mecz starali się pociągnąć Seba Piwowarski, Damian Jura, Oli Kwit i Mikołaj Kazimierek, ale w czwórkę nie byli w stanie udźwignąć ciężaru gry. Obie bramki dla naszego zespołu zdobył w 2 połowie Sebastian Piwowarski, który wrócił do klubu po miesięcznej przerwie. Szkoda, że obie nasze drużyny muszą grać w osłabionych składach, ale zawodnicy z rocznika 2007 i 2008 niestety nie uczestniczą regularnie w treningach i meczach co spowodowane jest przygotowaniami do I Komunii, a to odbija się zarówno na naszej grze jak i wynikach i nie piszę tu o wygrywaniu, ale o rozmiarach porażek, gdyż obie nasze drużyny to w głównej mierze zawodnicy z rocznika 2007 i 2008, ale uważam przyniesie to efekt jak to ma miejsce w przypadku drużyny trampkarzy złożonej z rocznika 2002 i 2003 która w rozgrywkach trampkarzy w 10 meczach odniosła 10 zwycięstw strzelając 91 bramek i tracąc tylko 5. Patrząc na potencjał dzieci z rocznika uważam, że podobnie może być z rocznikiem 2007 - 2008.
I tak jak w przypadku młodzików młodszych, tak w meczu młodzików Górnik wspomógł się zawodnikami z LO młodzików, ale tu mimo również kilku absencji w naszym zespole mecz był dużo bardziej wyrównany. Nie był to zbyt udany mecz naszego bramkarza Kamila Gubały, którego konto obciążają 4 z 6 straconych bramek, ale mimo to kilka krotnie popisał się bardzo skutecznymi interwencjami. W obronie bardzo dał się odczuć brak stopera Mateusza Podralskiego, a w ataku Igora Chycińskiego i Magdy Sowy. I tu podobnie jak w młodzikach młodszych gdzie większość to rocznik 2007 i 2008 (czyli "komuniści") problemy z treningami powodują gorszą grę drużyny trenera Tomasza Sowy, szczególnie w obronie, która w meczu z górnikiem popełniła zbyt dużo błędów. Przed nami ostatnia kolejka w ligach młodzików, zaczynamy treningi na sali, szykuje się mnóstwo turniejów halowych wię mam nadzieję, że wiosna będzie już dużo lepsza w naszym wykonaniu. Zespół młodzików przegrał z Górnikiem 3 : 6, ale na wyróżnienie zasługuje Patryk Lasek ( 8 lat) zdobywca 3 bramki dla naszego zespołu, który strzelił przepiękną bramkę przyjmując lewą nogą piłkę w polu ograł stopera i przepięknym strzałem w długi róg strzelił bramkę.
Komentarze