Gramy nadal

Gramy nadal

Weekend 7 - 8 Grudnia to kolejne turnieje z udziałem drużyn naszej Akademii. I tak w sobotę w Głuszycy odbył się turniej Orlików. Nas reprezentował zespół złożony z zawodników z drużyny Orlików i Żaków.Natomiast w hali TOYOTY w Wałbrzychu odbył się turniej w kategorii Skrzat. Niestety w oby dwóch turniejach nasze zespoły wystąpiły w bardzo ograniczonych składach. Przyczyny były bardzo różne (choroby, Mikołajki jak i lekceważenie pasji dziecka gdyż inaczej nie można określić nie stawienie się na zbiórkę dzieci, ani nie powiadomienie trenera o nieobecności dziecka). I tak na turnieju w Głuszycy zespoły grały w 6 osobowych składach, a my mieliśmy tylko 5 zawodników, czy w turnieju Skrzatów gdzie grano w 4 osobowych składach, a my mieliśmy tylko 4 zawodników. Dzieci rozegrały w 4,5 godziny 8 meczy po 12 minut, co daje w sumie 96 minut grania bez zmiany czyli odpoczynku. A mimo to drużyna Orlików zajęła w Głuszycy 5 miejsce pokonując po rzutach karnych zespół Zagłębia Wałbrzych 2 : 1. Nasze Orliki zagrały  w składzie: DAMIAN GIEWARTOWSKI - MATEUSZ GETNER, OSKAR SIEMIŃSKI, MAKSYMILIAN SOKOŁOWSKI i DOMINIK TRACIAK. Brawo szczególnie dla Mateusza Getnera, Oskara Siemińskiego i Damiana Giewartowskiego z drużyny Żaków, którzy następnego dnia zagrali podczas turnieju Skrzatów w Świebodzicach. Szczególne podziękowania dla rodziców Mateusza i Oskara za udział ich dzieci dodatkowo w turnieju w Głuszycy.

Natomiast w hali wałbrzyskiej TOYOTY odbył się turniej Skrzatów. Podobnie jak w turnieju Orlików, nasze Skrzaty zagrały bez rezerwowych, ale to co pokazali na boisku, czyli oprócz umiejętności piłkarskich, niesamowitą ambicję, zaangażowanie i walkę na boisku to było naprawdę niesamowite. Wytrzymać 96 minut gry na hali to naprawdę ogromny wyczyn.W eliminacjach grupowych dwie porażki z SP "9" Wałbrzych 2 : 4 i z Parasolem Wrocław 3 : 5 to efekt braku doświadczenie i treningów na dużej hali, a nie gorszych umiejętności. Kolejne mecze to remisy z Silesią Żarów i gospodarzami Futgol Czarny Bór, to był efekt zapoznania się z dużą salą. Wydawało się, że kolejne 4 mecze w Lidze Europy to będą wysokie porażki, gdyż widoczne były oznaki dużego zmęczenia. Ale to zaprezentowały nasze Skrzaty przeszło wszelkie oczekiwania. 4 mecze i 4 zwycięstwa to efekt takiej determinacji w grze, że aż trudno uwierzyć. Zwycięstwo w Lidze Europy podczas turnieju i nagroda dla najlepszego bramkarza turnieju dla Kamilka Cieszaka to nasz ogromny sukces.v-CE królem strzelców został Adam Chwiałkowski, który zdoył dla naszego zespołu 11 bramek. Tym większe podziękowania dla rodziców dzieci, które wzięły udział w sobotnich turniejach z udziałem naszej Akademii. Nasze Skrzaty zagrał w składzie:

KAMIL CIESZAK - ADAM CHWIAŁKOWSKI, ALAN SIEMIŃSKI i IGOR TCHOROWSKI.

A w niedzielę odbył się w Świebodzicach turniej Żaków o puchar Burmistrza tego miasta. W turnieju zagrało 8 zespołów tocząc pojedynki każdy z każdym. Nasza drużyna w 7 meczach odniosła 4 zwycięstwa, remisując 2 mecze i ponosząc tylko 1 porażkę. Remisy i porażka to efekt braku sił u Mateusza Getnera i Oskara Siemińskiego po sobotnim turnieju Orlików. Ale i tak zwycięstwa nad 2 zespołami Polonii Świdnica, Szczytu Boguszów i Górnika Wałbrzych, czy bardzo pechowy remis z gospodarzami Due Socer Świebodzice, gdy straciliśmy bramkę na 10 sekund przed końcem meczu, czy w meczu z Akademią z Kamiennej Góry, gdzie mimo kilku 100% sytuacji, grając praktycznie na połowie przeciwnika zremisowaliśmy 0 : 0. Tak więc podsumowując był to bardzo pracowity i udany piłkarsko weekend naszych drużyn. Podczas turnieju w Świebodzicach wystąpiliśmy w składzie:

MATEUSZ GIEWARTOWSKI - PAWEŁ JASTRZĄBEK, MATEUSZ GETNER, HUBERT DYMOWSKI, OSKAR SIEMIŃSKI, MATEUSZ WILCZYŃSKI, GRZEGORZ CZELEŃ, SZYMON WENDYCZ, ANDRII YKHUNENKO.

Bramki dla naszego zespołu zdobyli: PAWEŁ JASTRZĄBEK 6, MATEUSZ GETNER 2, i DAMIAN GIEWARTOWSKI 1.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości