Udane występy Żaków i Skrzatów

W sobotę 8 października w sali PSP nr 21 na Podzamczu odbyły się 2 turnieje w kategorii Żak i Skrzat. Jak zwykle przy organizowaniu turniejów dla dzieci przez OZPN Wałbrzych panował panował totalny chaos i niesamowity bałagan. Organizacyjnie wyglądało to jak pospolite ruszenie. Miałem okazję uczestniczyć z drużynami w kilkuset turniejach zarówno dużych jak i małych imprezach, lecz tego co dzieje się na imprezach organizowanych przez wałbrzyski OZPN nie ma miejsca nigdzie indziej. Do tego sprawy regulaminowe to istna partyzantka. I właśnie z tego powodu drużyna naszych Żaków grała przez cały turniej zdecydowanie najlepszą piłkę, ale okazało się, że będą nie dwa a trzy półfinały i drużyna nasza mimo iż wygrała grupę i weszła do półfinału, to po bardzo pechowej porażce z Górnikiem Nowe Miasto 1 : 2 przyszło nam zagrać o miejsca 4 - 6, zamiast walczyć nawet mimo porażki o 3 miejsce. I tu nasz zespól pokazał, że był najlepszym zespołem jeżeli chodzi o grę i umiejętności. Rozgromienie zarówno Olimpijczyka Wałbrzych jak i Gwarka Wałbrzych pokazało różnicę w umiejętnościach. Szkoda tylko, że po raz kolejny zawiedliśmy się na rodzicach, którzy nie dowieźli swoich pociech na turniej i musieliśmy grać przez cały turniej bez ani jednego zmiennika. Nasza drużyna, która tak świetnie spisywała się na turnieju pod kierunkiem trenera Tomasza Sowy wystąpiła w składzie:

Krystian Worski, Patryk Lasek, Bartosz Lesiak, Magda Sowa

Jeszcze lepiej spisali się nasze skrzaty, którzy dotarli do finału. W rozgrywkach grupowych nasz zespół odniósł 2 zwycięstwa i zremisował 2 mecze, które dały nam 2 miejsce w grupie za Victorią Świebodzice (jako jedyni pokonaliśmy zespół ze Świebodzic). W półfinale zmierzyliśmy się z Górnikiem Nowe Miasto w którym wystąpili zawodnicy z drużyny żaków czyli starsi wiekowo ale organizatorzy nie zwracali na to uwagę. Mimo tego kolejny kapitalny mecz naszych skrzatów i zwycięstwo 1 : 0 dające nam awans do finału. W finale spotkaliśmy się ponownie z Victorią Świebodzice, którą pokonaliśmy w grupie. Tym razem lepsi okazali się zawodnicy ze Świebodzic wygrywając 1 : 0 strzelając bramkę na 35 sekund przed końcem meczu po błędzie naszego bramkarza Oskara Kordylaka, który świetnie bronił przez cały turniej, a jedyny błąd przytrafił mu się w finale tuż przed końcem meczu. Szkoda, ale już niedługo będzie okazja do rewanżu podczas turnieju o Puchar Tymbarku. Nasz zespół miał 1 zdecydowanie wyróżniającego się zawodnika, był to Wojtek Derkacz, dobrze bronił Oskar Kordylak, Z bliźniaków Andżeliki i Patryka Moskal świetnie prezentowała się ogromnie waleczna Andżelika. Jak zwykle walkę na boisku pokazywał Paweł Jastrząbek. Drugie miejsce to ogromny sukces naszych skrzatów, którymi podczas turnieju opiekował się p. Paweł Lasek

W najnowszej galerii kilka fotek z turnieju za które dziękuję p.Ireneuszowi Kordylakowi.