Turniej orlików w Jaworze na zakończenie sezonu
Drużyna naszych orlików wzięła udział w świetnie zorganizowanym turnieju w Jaworze. Niestety nie mogliśmy wystąpić w najsilniejszym składzie, były to choroby lub rezygnacje w ostatniej chwili złożone przez rodziców co jest bardzo nieodpowiedzialne bo daje dzieciom przykład, że można lekceważyć swoje deklaracje i nie brać odpowiedzialności za to co się robi. Jest to przykre i źle świadczące o rodzicach, że nie uczą dzieci, tego iż nie można lekceważyć kolegów, drużyny przez co rzutuje to też na wizerunek Akademii. Ale, żeby nie psuć wizerunku Akademii wystąpiliśmy w 1 kategorii 2 drużynami. Drużyna orlików występująca jako Akademia Victoria I zajęła najgorsze z możliwych miejsc czyli 4, do czego przyczyniła się porażka w pierwszym meczu z gospodarzami drużyną Javorii Jawor 1 : 2. Porażka tym bardziej przykra, że byliśmy zespołem lepszym, prowadziliśmy 1 : 0 po bramce Dominika Janika, ale 2 trudno określić jak koszmarne błędy naszego bramkarza Dominika Pytlaka spowodowały, że drużyna mimo ambitnej gry poniosła porażkę będąc kompletnie załamana poczynaniami swojego bramkarza. Na końcu okazało się, że ta porażka spowodowała, że zajęliśmy 4 miejsce a nie drugie, bo takie dało by nam zwycięstwo w meczu z Javorią. W kolejnym meczu pokonaliśmy po bramce Dominika Janika 1 : 0 zespół Trojana Lądek Zdrój. W kolejnym pojedynku doszło do derbów klubowych AP Victoria I - AP Victoria II w których lepsi okazali się zawodnicy 1, którzy wygrali 4 : 0. Po derbowej potyczce nasi orlicy pokonali rywali zza miedzy czyli MKS Szczawno Zdrój 2 : 0. Kolejny mecz decydował która z 2 drużyn znajdzie się na podium. Niestety po błędzie bardzo skutecznego w tym turnieju Dominika Janika straciliśmy bramkę w pojedynku z Basztą Wałbrzych, a w końcówce po błędzie Kuby Ruszkowskiego kolejną i marzenia o podium musieliśmy odłożyć na bok. Szósty mecz i 4 zwycięstwo tym razem 3 : 0 z pojedynku z JTS Jawor i hat-trick Dominika Janika. Ostatni mecz zagraliśmy ze zwycięzcą turnieju Polonią-Stalą Świdnica grając, był to mecz który już o niczym nie decydował dlatego w naszym zespole zagrali ośmiolatkowie Martin Galara i Tomek Marciniak i dlatego nie byliśmy w stanie dorównać rywalom ponosząc porażkę 0 : 3. Drugi nasz zespół składający się głównie z 7 i 8 latków był z góry skazany na porażki, ale od samego początku przez cały turniej pokazał niesamowitą wprost ambicję i wolę walki ustępując rywalom zarówno umiejętnościami jak i warunkami fizycznymi, ale za tą walkę i zaangażowanie w każdym meczu mimo ponoszonych porażek należą się naszym skrzatom ogromne brawa. Dla grupy skrzatów, która tak świetnie spisała się w turnieju Deichmana czyli Krystiana Worskiego i Bartka Lesiaka, Dominika Kwita oraz Sebastiana Piwowarskiego był to pierwszy turniej w kategorii orlika to postawa naszych skrzatów podnosiła na duchu. Turniej zespołu AP Victoria II drużyna rozpoczęła od niespodziewanego zwycięstwa z zespołem JTS Jawor 1 : 0, a bramkę zdobył jak na kapitana zespołu przystało Olivier Kwit. Później przyszły porażki, ale nie przynoszące nam ujmy za postawę na boisku.
Wyniki naszych zespołów:
AP VICTOIA I - JAVORIA JAWOR 1 : 2
Drużyna naszych orlików wzięła udział w świetnie zorganizowanym turnieju w Jaworze. Niestety nie mogliśmy wystąpić w najsilniejszym składzie, byłyto choroby lub rezygnacje w ostatniej chwili złożone przez rodziców co jest bardzo nieodpowiedzialne bo daje dzieciom przykład, że można lekceważyć swoje deklaracje i nie brać odpowiedzialności za to co się robi. Jest to przykre i źle świadczące o rodzicach, że nie uczą dzieci, tego iż nie można lekceważyć kolegów, drużyny przez co rzutuje to też na wizerunek Akademii. Ale, żeby nie psuć wizerunku Akademii wystąpiliśmy w 1 kategorii 2 drużynami. Drużyna orlików występująca jako Akademia Victoria I zajęła najgorsze z możliwych miejsc czyli 4, do czego przyczyniła się porażka w pierwszym meczu z gospodarzami drużyną Javorii Jawor 1 : 2. Porażka tym bardziej przykra, że byliśmy zespołem lepszym, prowadziliśmy 1 : 0 po bramce Dominika Janika, ale 2 trudno określić jak koszmarne błędy naszego bramkarza Dominika Pytlaka spowodowały, że drużyna mimo ambitnej gry poniosła porażkę będąc kompletnie załamana poczynaniami swojego bramkarza. Na końcu okazało się, że ta porażka spowodowała, że zajęliśmy 4 miejsce a nie drugie, bo takie dało by nam zwycięstwo w meczu z Javorią. W kolejnym meczu pokonaliśmy po bramce Dominika Janika 1 : 0 zespół Trojana Lądek Zdrój. W kolejnym pojedynku doszło do derbów klubowych AP Victoria I - AP Victoria II w których lepsi okazali się zawodnicy 1, którzy wygrali 4 : 0. Po derbowej potyczce nasi orlicy pokonali rywali zza miedzy czyli MKS Szczawno Zdrój 2 : 0. Kolejny mecz decydował która z 2 drużyn znajdzie się na podium. Niestety po błędzie bardzo skutecznego w tym turnieju Dominika Janika straciliśmy bramkę w pojedynku z Basztą Wałbrzych, a w końcówce po błędzie Kuby Ruszkowskiego kolejną i marzenia o podium musieliśmy odłożyć na bok. Szósty mecz i 4 zwycięstwo tym razem 3 : 0 z pojedynku z JTS Jawor i hat-trick Dominika Janika. Ostatni mecz zagraliśmy ze zwycięzcą turnieju Polonią-Stalą Świdnica grając, był to mecz który już o niczym nie decydował dlatego w naszym zespole zagrali ośmiolatkowie Martin Galara i Tomek Marciniak i dlatego nie byliśmy w stanie dorównać rywalom ponosząc porażkę 0 : 3. Drugi nasz zespół składający się głównie z 7 i 8 latków był z góry skazany na porażki, ale od samego początku przez cały turniej pokazał niesamowitą wprost ambicję i wolę walki ustępując rywalom zarówno umiejętnościami jak i warunkami fizycznymi, ale za tą walkę i zaangażowanie w każdym meczu mimo ponoszonych porażek należą się naszym skrzatom ogromne brawa. Dla grupy skrzatów, która tak świetnie spisała się w turnieju Deichmana czyli Krystiana Worskiego i Bartka Lesiaka, Dominika Kwita oraz Sebastiana Piwowarskiego był to pierwszy turniej w kategorii orlika to postawa naszych skrzatów podnosiła na duchu. Turniej zespołu AP Victoria II drużyna rozpoczęła od niespodziewanego zwycięstwa z zespołem JTS Jawor 1 : 0, a bramkę zdobył jak na kapitana zespołu przystało Olivier Kwit. Później przyszły porażki, ale nie przynoszące nam ujmy za postawę na boisku.
Wyniki naszych zespołów:
AP VICTORIA I - JAVORIA JAWOR 1 : 2 bramka Dominik Janik
AP VICTORIA I - TROJAN LĄDEK ZDRÓJ 1 : 0 bramka Dominik Janik
AP VICTORIA I - VICTORIA II 4 : 0 bramki: Tomek Marciniak 2, Dominik Janik, Marta Sowa
AP VICTORIA I - BASZTA WAŁBRZYCH 0 : 2
AP VICTORIA I - MKS SZCZAWNO 2 : 0 bramki: Dominik Janik 2
AP VICTORIA I - POLONIA-STAL ŚWIDNICA 0 : 3
Skład drużyny Victorii I:
DOMINIK PYTLAK, DOMINIK JANIK, PATRYK PIĘTKA, MARTA SOWA, MAGDA SOWA, TOMEK MARCINIAK, KUBA RUSZKOWSKI, MARTIN GALARA
Statuetkę dla najlepszego zawodnika w zespole otrzymała Marta Sowa
Wyniki zespołu Victoria II:
VICTORIA II - JTS JAWOR 1 : 0 bramka Olivier Kwit
VICTORIA II - JAVORIA JAWOR 0 : 3
VICTORIA II - BASZTA WAŁBRZYCH 0 : 6
VICTORIA II - POLONIA-STAL ŚWIDNICA 0 : 7
VICTORIA II - VICTORIA I 0 : 4
VICTORIA II - TROJAN LĄDEK ZDRÓJ 0 : 1
VICTORIA II - MKS SZCZAWNO 0 : 2
Skład zespołu Victoria II:
MAKSYMILIAN SEREŚ, OLIVIER KWIT, MICHAŁ PAŁKA, MICHAŁ URBAN, MATEUSZ RYCZEK, KRYSTIAN WORSKI, BARTEK LESIAK, SEBASTIAN PIWOWARSKI
Statuetkę dla najlepszego zawodnika w zespole otrzymał Olivier Kwit