Turniej Deichmana podsumowanie

13 - 14 czerwca rozegrano w Wałbrzychu ostatnie mecze turnieju Deichmana. Była to faza play-off w których zmierzyły się ze sobą drużyny wg miejsc w tabeli tj. 1 z ostatnią, 2 z przed ostatnią itd. Nasze drużyny w kategoriach U-9 i U-11 ze względu na odległe lokaty po fazie grupowej zmierzyły się z drużynami z pierwszych miejsc i swój udział zakończyły solidarnie na I rundzie. Najbliżej awansu był zespół Słowacji, który dość pechowo stracił bramkę w pojedynku z zespołem Czech i niestety odpadł w pierwszej rundzie. Drużyny Brazylii w kategorii U-9 i U-11 doznały w swoich meczach wysokich porażek  i niestety też odpadły w pierwszej rundzie. Wpływ na to miała też absencja we wszystkich zespołach, która spowodowała, że grając bez zmienników trudno w takim upale było nam podjąć walkę z czołowymi drużynami turnieju. Dziwi to tym bardziej, że po meczach dzieci odbierały medale i dyplomy uczestnictwa w turnieju, więc pozbawienie ich tej przyjemności i satysfakcji z udziału w turnieju zaskakuje. Przy tak słabych wynikach 2 najstarszych kategorii jak światełko w tunelu wyglądał występ naszych skrzatów w kategorii U-7. Drużyna nasza wygrała rozgrywki grupowe i jako lider nie brała udziału w pierwszych  rundach fazy play-off. Niestety wyszło na to, że zarówno organizatorzy jak i sędzia meczu zrobili wszystko by nasze skrzaty nie wygrały turnieju. Brak organizacji, totalny chaos spowodował, że nasze maluchy musiały czekać w potwornym upale, na słońcu 2,5 godziny na swój pierwszy mecz. Mimo znużenia i zmęczenia upałem nasze skrzaty z drużyny Brazylii pokonały zespół Polski i awansowały do finału. Po zaledwie kilku minutach odpoczynku przystąpiliśmy do meczu finałowego. Niestety tu w roli głównej wystąpił sędzia, najpierw zagwizdał rękę Wojtka Derkacza który wystąpił jako bramkarz tuż za polem karnym (mimo iż w regulaminie wyraźnie jest napisane, że w kategorii U-7 nie odgwizdujemy rąk), by po chwili uznać bramkę dla rywali strzeloną ręką. To spowodowało, iż nasze skrzaty zupełnie się załamały i to rywale cieszyli się ze zwycięstwa w turnieju. Nam pozostało na osłodę 2 miejsce. Ale tu należą się naszym skrzatom ogromne brawa, bo grając przez cały turniej bez zmienników ( w 7 osobowym składzie) mając w składzie 4 - 5 latków odnieśliśmy tak ogromny sukces, osiągając najlepszy wynik z wszystkich wałbrzyskich klubów pokonując w rozgrywkach zarówno zespół Olimpijczyka Wałbrzych, Football Academy jak i MKS Szczawno.

Składy naszych zespołów na turnieju Deichmana:

U-7 Brazylia: Krystian Worski, Bartek Lesiak, Patryk Lasek, Mateusz Masternak, Oliwier Masternak, Wojtek Derkacz, Fabian Krok.

U-9 Słowacja: Dominik Pytlak, Dominik Janik, Mateusz Ryczek, Olivier Kwit, Tomasz Marciniak, Magda Sowa, Igor Chyciński, Kuba Ruszkowski, Arek Pałczyński

U-9 Brazylia: Sergiusz Olszówka, Natan Kaniecki, Arkadiusz Kwiatek, Maciej Musiał, Michał Pałka, Andrzej Błaszkiewicz, Filip Kot, Jakub Kamiński, Kuba Ulman

U-11 Brazylia: Maksymilian Sereś, Damian Pałczyński, Wojciech Kupniewski, Filip Artelik, Mateusz Przybylski, Patryk Piętka, Marcin Gileta, Dawid Raszyk, Kasandra Jaworska, Kamil Kraczkowski

Wszystkim zawodnikom biorącym udział w turnieju brawa za ambicję, zaangażowanie, dla wielu dzieciaków był to pierwszy turniej, gdzie nie wynik był najważniejszy ale nauka, która na pewno zaowocuje w przyszłości

Wszystkim rodzicom podziękowanie, że poświęcili czas, aby przywozić dzieci żeby mogły zagrać w turnieju i oczywiście za ogromny doping, który pomagał przezwyciężyć chwile słabości.