Świąteczne granie naszych drużyn
W przed świąteczną sobotę Orliki rozegrały turniej w hali wałbrzyskiego AQUA-ZDROJU zorganizowany przez GKS Zagłębie Wałbrzych. Drużyna pod wodzą p. Pawła Laska, któremu dziękuję za pomoc i tak świetne poprowadzenie zespołu podczas turnieju. Oto relacja z turnieju p. PawłaLaska
Turniej zaczęliśmy od wygranej 1:0 z zespołem Futgol 1 Czarny Bor bramkę po świetnej dwójkowej akcji Patryk Krystian strzelił Krystian i tyle szczerze można powiedzieć o tym meczu. Ani jeden ani drugi zespól nie pokazał nic ciekawego w grze. Drugi mecz grupowy zagraliśmy z drużyna AP strzał w dziesiątkę z Polkowic tu juz oglądaliśmy ciekawy mecz zarówno w obronie jak i w ataku i znowu po zawodowej akcji Patryk Krycha bramkę zdobywa Krycha i wygrywamy 1:0 co nas znacznie przybliżało do półfinałów. Warto podkreślić dobra gre całego zespołu zarówno w ataku jak i w obronie. Super spisywal sie Maciek Musial i Tomek Marciniak jak i ich zmiennicy Bartek i Natan oraz Oskar swoje tez dołożył Oliwier w ataku. Kolejny mecz zagraliśmy z MKS Szczawno po dwóch szybkich bramkach Krychy mecz sie dla nas ułożył idealnie kolejne dwie bramki dołożył Oliwier i na koniec dobił przeciwników ponowie Krystian mecz zakończony 5:0 to zwycięstwo praktycznie dawało nam awans do finałów i tu znowu cala drużyna zasłużyła na pochwały. Ostatni mecz zagraliśmy z najlepszym zespołem a późniejszym zwycięzcą całego turnieju Atom Grady i tu mimo zaskoczenia to my dyktowaliśmy warunki gry niestety po niespełna dwóch minutach nasz podstawowy obrońca Maciej Musial skręcił kostkę i juz nie mógł grać dalej w turnieju ale został z drużyna do końca i na ławce wspierał kolegów. Mecz zaczął sie od naszych atakow chłopaki narzucili swoje warunki gry co zadziwiało wszystkich kibiców i zaraz po szybkiej kontrze i podaniu Tomka Patryk strzelił bramkę na jeden zero dla nas, po bramce Atom zaatakował zdecydowanie ale nasi obrońcy Tomek i Bartek Lesiak który zastąpił Macka spisywali sie bardzo dobrze niestety po szybkiej kontrze Atomu straciliśmy bramke i zrobiło sie 1:1 drużyna sie nie podlamala i teraz to my atakowaliśmy co przyniosło sukces po bramce Krychy gdy wydawało sie ze mecz zakończymy wywalczonym zwycięstwem minutę przed końcem zawodnik Atomu popisał sie strzałem życia z 15 metrów uderzył mocno pod poprzeczkę i dobrze spisujący sie w bramce Filip nie miał szans na obronę tego strzału. Ostatecznie skończyło sie 2:2 i w grupie zajęliśmy 2 miejsce z gorszym bilansem bramkowym. To byl nasz najlepszy mecz cala drużyna dala z siebie wszystko za co ogromne brawa. W półfinale zagraliśmy z Trojanem Lądek Zdrój to za to byl nasz najgorszy mecz w turnieju zdecydowanie przegraliśmy fizycznie walkę drużyna Trojanu wykorzystała swoje warunki i atuty a my nie byliśmy w stanie sie przeciwstawić. Mecz przegrany słusznie 0:2. To co może tłumaczyć chłopaków to to ze ten półfinał graliśmy po 10 minutach przerwy bo bardzo ciężkim meczu z Atomem za to Trojan odpoczywał ponad 40 minut. Mecz o 3 miejsce zagraliśmy z gospodarzem Zagłębiem Wałbrzych drużyna byla rozbita po przegranym półfinale i mało skoncentrowana za co nas skarcili gospodarze strzelając na 1:0 ale to podziałało jak płachta ba byka chłopaki ponownie sie otrząsnęli i zaczęli grać w piłkę skutkiem czego dwa gole niezawodnego Krychy i zasłużone 3 miejsce po bardzo dobrej i ambitnej grze całego zespołu. Brawa dla Wszystkich chłopaków!!! Nie ma potrzeby wyróżniać żadnego z nich bo caly zespól zagrał bardzo dobry turniej z jedna wpadka w półfinale ale taki jest sport.
ŻAKI
Natomiast w środowe przed południe finałowy turniej I Ligi rozegrały nasze Żaki. Szkoda, że z 15 powołanych przybyło tylko 7 zawodników w tym zabrakło naszego bramkarza Fabiana Krok (z powodu choroby). Celem naszego zespołu było utrzymanie się w I lidze. I ten cel został osiągnięty. 3 porażki, ale zwycięstwo w najważniejszym meczu z Górnikiem Wałbrzych 2 : 1 zapewniło nam 5 miejsce w klasyfikacji końcowej Pucharu Żaka i grę w I lidze na wiosnę. Brawo dla tych którzy ciągnęli ten turniej, a więc Franka Siwka tym razem w roli bramkarza, Oskara Karolaka, Pawła Jarząbka a szczególnie dla Patryka Wilczyńskiego ( a właściwie jego rodziców, mimo tego, że Patryk miał w nocy 38 stopni gorączki rodzice zaaplikowali mu leki przeciw gorączkowe, co pozwoliło mu zagrać w turnieju). I ten podstawowy skład zapewnił nam grę w I lidze na wiosnę. Ale nie można zapomnieć o zmiennikach, którzy mimo iż od niedawna trenują w naszej Akademii swoją obecnością zapewnili odpoczynek zawodnikom z podstawowego składu co pomogło nam w osiągnięciu założonego celu. Podstawowy skład uzupełniali: Maksymilian Sokołowski, Fabian Mrozowski, Borys Podsiedlik
Podobnie jak w przypadku Orlików podziękowania dla opiekuna ekipy naszych Żaków p. Krzysztofa Kanieckiego za prowadzenie naszego zespołu w tym turnieju, gdyż w innym przypadku musieli byśmy odwołać nasz udział w tym turnieju.
Komentarze