Kolejne mecze w lidze młodzika i młodzika młodszego.
Za nami kolejne mecze ligi młodzików. W lidze młodzika młodszego piątkowy pojedynek zakończył się pierwszą porażka naszej drużyny, która liderowała w tych rozgrywkach. Ale mimo porażki nasz zespół na pewno nie był gorszą ekipą od rywali z Baszty i sprawiedliwszym wynikiem byłby remis. Ale liczą się zdobyte bramki, a tych zdobyli więcej rywale. I mimo, że pewną winą należało by obarczyć naszego bramkarza, to jednak kilka kapitalnych interwencji Filipa Kota rekompensują popełnione błędy. Mecz, który rozegrany został na ciężkim, błotnistym boisku po kolejnych opadach deszczu, przebiegał pod naszego dyktando w pierwszej połowie, natomiast w drugiej nieco lepiej prezentowali się zawodnicy Baszty. Ale i tak na tle starszego wiekowo zespołu rywale nasi zawodnicy pokazali dużo ciekawych akcji i pokaz niezłych umiejętności. Na dodatek przepiękna bramka z rzutu wolnego w wykonaniu Tomka Marciniaka, która była okrasą tego meczu. W naszym zespole trudno kogoś tak naprawdę szczególnie wyróżnić, bowiem wszyscy włożyli mnóstwo zdrowia walcząc na całym boisku wkładając w to mnóstwo serca. Porażka ta spowodowała, że nasz zespół spadł na 3 miejsce w tabeli, mając 6 punktów straty do liderującej Baszty Wałbrzych, ale mamy 2 mecze rozegrane mniej, więc może to wyglądać jeszcze różnie. Nasz zespół wystąpił przeciwko zespołowi Baszty w składzie:
FILIP KOT - MACIEJ MUSIAŁ, TOMASZ MARCINIAK, WIKTORIA SZYMAŃSKA, OSKAR SUDORA, OSKAR GREINER, KRYSTIAN WORSKI, MAGDA SOWA, SEBASTIAN PIWOWARSKI, BARTOSZ LESIAK, NATAN KANIECKI
A już w najbliższą środę zaległy mecz z Gwarkiem Wałbrzych. Zbiórka zawodników środa godz. 14,50 przy cukierni Świerczyński ul. Główna. Skład podany zostanie po wtorkowym treningu.
Komentarze