Kapitalny mecz młodzików w derbach Wałbrzycha

Na zdjęciu drużyna AP Victoria w radosnym nastroju po pokonaniu w derbach Wałbrzycha zespół Górnika 3 : 1. Zespół młodzików, (jak zawsze osłabiony) wystąpił na boisku AQUA-ZDROJU w derbowym pojedynku przeciwko drużynie Górnika Wałbrzych nie będąc faworytem tego spotkania. Trochę dziwna pora rozegrania meczu (na prośbę Górnika mecz rozpoczął się o godzinie 9,00) wiszące ciemne chmury nad Wałbrzychem zwiastowały trudne warunki gry. Rywale silniejsi fizycznie wydawało się, że będą dominować na boisku. Ale nasz zespół postawił od początku na twardą walkę i nie odpuszczanie rywalom. I to nasz zespół najpierw zaprzepaścił kilka okazji do zdobycia bramki, ale wreszcie w 14 minucie Oskar Nowak zakończył kolejną swoją szarżę na bramkę rywali golem. Od tego momentu nasza przewaga jeszcze bardziej wzrosła. ale w 24 minucie jeden z niewielu błędów w naszej obronie wykorzystali rywale zdobywając wyrównującą bramkę i taki wynik utrzymał się do przerwy. Druga polowa to jeszcze większa przewaga naszego zespołu nad ekipą trenera Mirka Otoka, a indywidualne akcje zawodników głównie z rocznika 2008 (czyli młodszych o 3 lata od rywali) wprawiały w zdumienie. Do ich wysokiego poziomu dostosowali się pozostali zawodnicy i po faulu w 38 minucie kapitalnie uderzył  z około 20 metrów w samo okienko bramki Górnika Bartek Laskowski i ponownie wyszliśmy na prowadzenie. Od tego momentu grą kierowali głównie zawodnicy z rocznika 2008 czyli Krystian Worski, Patryk Lasek, a w defensywie pracowali Maciek Musiał i Bartek Lesiak. I to właśnie głównie oni wspomagani przez rozgrywających kapitalny mecz Oskara Nowaka i Bartka Laskowskiego, co chwila stwarzali kolejne okazje do zdobycia gola. W 51 minucie po świetnym zagraniu na wolne pole Oskara Nowaka, na czystą pozycję wyszedł Krystian Worski i potężnym uderzeniem pokonał po raz 3 bramkarza Górnika. Również pozostali zawodnicy zasłużyli na ogromne słowa pochwały. Tomasz Marciniak tym razem bezbłędny w obronie, Oskar Greiner, Oskar Sudora, Wiktoria Szymańska Marta Sowa wspaniale uzupełniali drużynę i bez nich podobnie jak ze zmienników czyli grającego po raz kolejny świetny mecz Natana Kanieckiego, czy mimo krótkiego okresu gry Kacpra Zachwyca nie byłby możliwy ten wynik. Osobna ocena należy się Kamilowi Gubale, który po raz kolejny pokazał duży kunszt umiejętności bramkarskich, szczególnie gdy w ostatniej minucie meczu dwukrotnie obronił sytuacje sam na sam z zawodnikami Górnika. Po tym zwycięstwie nasza drużyna awansowała na 2 miejsce w tabeli. A już w najbliższą sobotę podejmiemy na własnym boisku lidera zespół Górnika Nowe Miasto.